logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Pewien rolnik zasiał słoneczniki po śmierci żony. Gdy zobaczysz po co to zrobił, wzruszysz się do łez.

Po śmierci żony Don znalazł list, który napisała w tajemnicy przed nim. Prosiła męża, by "żył każdego dnia". Mężczyzna posłuchał rady ukochanej i postanowił żyć aktywnie zamiast pogrążać się w rozpaczy i żałobie. Tym samym narodziła się idea "nasion nadziei Babbette".

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Oboje kochali przebywać na świeżym powietrzu, oglądając kwiaty i ciesząc się kontaktem z przyrodą. Dla Dona było zatem naturalne, że sadząc słoneczniki, które uwielbiała jego zmarła żona, będzie bliżej niej.

Zresztą, we wspomnianym liście Babbette napisała, że "poczuje ją w porannym powietrzu"... Don jest pewny, że przebywając na słonecznikowym polu jest otoczony miłością żony.

Wszystkie treści przedstawione na naszym serwisie mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, położniczej, psychologicznej, prawniczej ani żadnej innej.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x