Uratowana w ostatniej chwili suczka odwdzięczyła się w piękny sposób...
Dumna mama ma już nie dwa, ale aż siedem głodnych maluchów do wykarmienia. I wygląda na zadowoloną z tego faktu :)
Mamy nadzieję, że pieski znajdą kochające rodziny, a póki co są bezpieczne i szczęśliwe na ranczu. Deborah zapowiedziała, że jeśli nie znajdą się chętni na adopcję, wszystkie zwierzaki zostaną u niej. Złoto nie kobieta!