Poruszająca chwila gdy pilot Germanwings obiecuje pasażerom, że dowiezie ich bezpiecznie całych i zdrowych
Pewna kobieta leciała liniami Germanwings dzień po tragedii. Oto, co się wydarzyło:
Britta Englisch podróżowała z Hamburgu do Kolonii liniami Germanwings dzień po tym jak drugi pilot, Andreas Lubitz, świadomie i dobrowolnie aktywował procedurę schodzenia lotu w Airbus A320 tuż nad francuskimi Alpami. Kobieta podzieliła się swoim wzruszającym doświadczeniem z pokładu, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że tamta tragedia zakończyła życie 150 osób różnej narodowości.
Możecie zobaczyć oryginalny post, napisany na Facebooku 25. marca.
"Wczoraj rano, o 8.40, znalazłam się na pokładzie samolotu linii Germanwings, lecącego do Kolonii. Czułam sprzeczne emocje. Ale... główny pilot przywitał wszystkich w sposób bardzo osobisty, a nawet wygłosił krótką, ale wzruszającą przemowę przed wystartowaniem. I to nie z kabiny, ale wśród nas, pasażerów, i całej załogi. Powiedział, jak tamten wypadek dotknął osobiście i jego, i wszystkich współpracowników. Mówił o tym, jak wszyscy czuli się skonsternowani, ale równocześnie podkreślił, że członkowie załogi znajdują się na pokładzie z własnej woli. Mówił też o swojej rodzinie, i obiecał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby tej nocy ponownie z nią być. Wszyscy byliśmy głęboko poruszeni, trwaliśmy w zupełnej ciszy. I wtedy zaczęliśmy być brawo. Chcę podziękować temu pilotowi; on zrozumiał, o czym my, pasażerowie, myśleliśmy, i wziął na siebie trud sprawienia, żeby ten lot wywołał w nas spokojniejsze emocje - przynajmniej tak było w moim przypadku."
Podziel się tym poruszającym postem.