Wszyscy w szkole śmiali sie z tego jak wygląda, wiec pewien fotograf postanowił zrobić dla niej coś wyjątkowego.
Przedstawiamy Wam historię pewnej czternastolatki. Breanna Mendoza cierpi na Zespół Goldenhara. Nie wiecie, co to jest? My też nie wiedzieliśmy. Właściwie to nikt z tych, którzy się z niej śmieją nie wie, że jej wygląd spowodowany jest rzadką deformacją struktur twarzoczaszki. Schorzenie dotyka jedną na 45-56 000 osób. Są to wady wrodzone, przez które Breanna była od zawsze szykanowana w szkole. Znalazł się jednak ktoś, kto zechciał jej pomóc w nieco nietypowy sposób...
Ze względu na zastraszanie i szykanowanie jej w szkole, Breanna próbowała odebrać sobie życie już w wieku 8 lat... W wywiadzie, którego udzieliła, przyznała, że wtedy jej obsesją była myśl o rzuceniu się pod rozpędzony autobus. Wyobrażacie sobie takie myśli u małej dziewczynki?
Presja, jaką wywierali na dziewczynce inni uczniowie była tak duża, że jej mama nie umiała sobie z tym poradzić sama. Zaczęła szukać pomocy i tym sposobem o Breannie usłyszała miejscowa fotograf, Heather Marshall. Postanowiła w jakiś sposób pomóc dziewczynce...
Heather napisała do dziewczynki z propozycją zafundowania jej najpiękniejszego dnia w życiu :) Na jeden dzień Breanna przeistoczyła się w profesjonalną modelkę, o którą zatroszczył się sztab ludzi: fryzjerka, makijażystka, fotograf...