W Chinach w czasie jednej imprezy zabijają ok. 10 tysięcy psów i kotów. Nie uwierzycie, kto jako jedyny zaprotestował!
Trudno w to uwierzyć, ale w Chinach mało kto protestuje przeciw "Festiwalowi psiego mięsa". Zdobyła się na to tylko jedna, starsza kobieta...
Nie wyobrażamy sobie przebywać w miejscu, gdzie tak ewidentnie dominuje przerażenie zwierząt czekających na straszną śmierć. Tym bardziej podziwiamy to, co zrobiła pewna Chinka...
A oto i nasza bohaterka. Pani Yang Xiaoyun ma sześćdziesiąt pięć lat, ale nawet zaawansowany wiek nie powstrzymał jej przed przejechaniem 2400 kilometrów. Zrobiła to w szczytnym celu!