Dwóch mężczyzn zaatakowało ją na plaży, a wtedy do akcji wkroczył bezpański pies! Koniecznie zobaczcie, co zrobił.
25-letnia Georgia z Anglii wybrała na wakacje Kretę. Myślała, że relaks nad wodą i opalanie się w greckim słońcu będą idealną formą wypoczynku, i tak było, ale do czasu. Gdy była sama na plaży, zbliżyło się do niej dwóch mężczyzn...
Mężczyźni zachęcali Georgię do wspólnego wyjścia na drinka, a kiedy dziewczyna odmówiła, jeden z nich bezceremonialnie złapał ją za ramię i popchnął. Byli sami na plaży, więc ta historia mogłaby się naprawdę źle skończyć, gdyby nie interwencja bezpańskiego kundelka! Pies tak szczekał, że spłoszył agresorów.
Dziewczyna nie ma wątpliwości, że uratował ją obcy pies. Między nią a psiakiem, którego nazwała Pepper, od razu powstała silna więź. Nic zatem dziwnego, że żegnały się z bólem serca... Georgia musiała wracać do ojczyzny. Niemniej, wyjeżdżała z silnym przekonaniem, że chce zrobić jedną rzecz!
Georgia postanowiła ściągnąć Pepper do swojego domu i adoptować ją. W tym celu dwa tygodnie po powrocie z wakacji znowu leciała na Kretę. I znalazła psa na tej samej plaży, na której zwierzę uchroniło ją przed niebezpieczeństwem.