Jak spalić więcej kalorii? Mamy 13 skutecznych i prostych porad. Trzymaj się ich, a szybko zobaczysz efekty!
Niewiele osób ma metabolizm na tak wysokim poziomie, by móc do woli objadać się i nie ćwiczyć, a potem i tak nie widzieć opłakanych efektów w lustrze. Cała reszta śmiertelników musi uważniej patrzeć na to, co je oraz być w ruchu (aczkolwiek to ostatnie to wbrew pozorom przyjemność!).
Wiecie, że nadwagę i otyłość nazywa się "pandemią XXI wieku"? Nie bez powodu. Duża część społeczeństwa cierpi z powodu dodatkowych kilogramów, a niestety zrzucenie ich z czasem robi się coraz trudniejsze. Na szczęście w łatwy sposób można wspomóc nasz organizm w walce o zdrowe i sprawne ciało! Czytajcie niżej.
Prezentujemy Wam trzynaście porad, jak pozbyć się większej ilości kalorii w ciągu dnia:
1. Żujcie gumę! Zwykła guma, którą żujemy między posiłkami, świetnie reguluje apetyt. Do takich wniosków doszli naukowcy ze Stanów Zjednoczonych. Zdaniem doktor Marty Aranzadi, guma żuta przez minimum 45 minut obniża apetyt.
2. Pijcie szklankę wody tuż przed posiłkiem! Naukowcy z Anglii udowodnili, że wypicie szklanki zimnej wody przed posiłkiem skutkuje zmniejszeniem zapotrzebowania na pokarm - żołądek już jest pełny :)
3. Trzeba zjeść porządne śniadanie! Pomijanie tego posiłku sprawia, że w południe dosłownie rzucamy się na jedzenie i nie kontrolujemy kalorii, a ponadto spowalniamy nasz metabolizm.
4. Nakładajcie jedzenie na małe talerze! Tutaj działa psychologia. Widząc nawet mały talerz wypełniony po brzegi wydaje nam się, że najedliśmy się, gdy na dużym talerzu ta sama porcja wyda nam się jakaś taka... uboga. I sięgniemy po dokładkę.
5. Należy długo przeżuwać każdy kęs! To proste: nasz mózg potrzebuje mniej więcej 20 minut, by dostać informację o tym, że już jesteśmy najedzeni. Jeśli jemy w pośpiechu, w ciągu tych 20 minut dostarczamy sobie olbrzymią dawkę niepotrzebnych kalorii.
6. Nie oglądajcie telewizji w czasie jedzenia! I ponownie amerykańscy uczeni udowadniają, że jedzenie przy włączonym telewizorze sprawia, że jemy więcej. Powinniśmy skoncentrować się na tym, co mamy na talerzu, delektować smakiem i... czekać na sygnał o sytości :)
7. Kładźcie się spać nieco wcześniej! Okazuje się, że ci, którzy kładą się spać późno, dostarczają swojemu organizmowi około 250 kalorii więcej, a to dlatego, że w wieczornych godzinach lubią sięgnąć po niezdrowe przekąski i słodzone napoje.
8. Śpijcie dłużej! To akurat łączy się z wcześniejszą poradą. Brak snu wzmaga w nas potrzebę jedzenia wysokokalorycznych posiłków, a szczególną ochotę mamy na słodycze. Brzmi znajomo?
9. Zadbaj o to, by wywietrzyć sypialnię i utrzymywać ją w lekkim... chłodzie! Niestety, wiele osób nie wyobraża sobie spać bez grubej kołdry i flanelowej piżamy. A to błąd! Gdy nie jest nam za ciepło, organizm zużywa więcej energii, by utrzymać stałą temperaturę ciała. A więcej zużytej energii to więcej spalonych kalorii.
10. Zacznijcie dzień od chłodnego prysznica! Timothy Ferriss, specjalista w poruszanym temacie, przekonuje, że trzyminutowy prysznic pod zimną wodą pobudza ciało i pomaga spalić kalorie. Nie wiem, jak Was, ale mnie na samą myśl mija senność :P
11. Przyjmujcie witaminę D! Akurat ta witamina aktywuje metabolizm. Znajdziecie ją w łososiu, żółtko jajka, sardynkach czy... przebywając na słońcu.
12. Regularnie kochajcie się! Antony Karelis, profesor z Kanady, przekonuje, że statystyczny stosunek pozwala nam spalić około 85 kalorii. Im dłużej i kreatywniej spędzamy czas w łóżku, tym więcej kalorii spalamy.
13. Uprawiajcie regularnie sport! Tak kochani, ten moment musiał nadejść. Bez sportu schudniemy, ale wolniej i mniej. Nie chodzi o wyciskanie z siebie siódmych potów na siłowni czy płakanie przy Killerze Ewy Chodakowskiej, ale o regularny, stonowany ruch. Codzienny spacer to obowiązek i przyjemność w jednym! :)
A może już stosujecie te porady i macie jakieś własne sprawdzone sposoby? Chętnie o nich przeczytamy!
Warto podzielić się tymi poradami z innymi :) Udostępniajcie!
