7 świetnych porad, jak dobrze przemawiać publicznie niezależnie od okazji. Działa!
Często, czy nam to się podoba czy nie, musimy przemawiać publicznie. Mogą tego od nas wymagać obowiązki zawodowe, zdarza się, że jesteśmy poproszeni o wzniesienie oficjalnego toastu itp. Jak wtedy reaguje nasz organizm?
Zaczynamy się pocić, drżą nam ręce i głos, czujemy suchość w gardle i zaczyna nam się plątać język. Jasność umysłu zostaje przysłonięta wszechogarniającą paniką. Można tego uniknąć! Wystarczy stosować się do poniższych wskazówek i dodatkowo wziąć kilka głębszych oddechów ;)
Oto lista siedmiu sztuczek, które pomogą Wam doskonale zaprezentować się na forum publicznym:
1. Kontrolowanie czasu.
Bardzo ważne jest to, żebyśmy wiedzieli, ile czasu mamy mówić. Równie istotną kwestią jest kontrola czasu już w trakcie wystąpienia. Dzięki temu możemy dobrze zaplanować nasz dyskurs.
2. Poznanie swojego audytorium.
Pamiętajcie, że zupełnie inaczej będziecie zwracać się do rodziny i przyjaciół, a inaczej do grona wykładowców. Wcześniejsze poznanie "przeciwnika" pozwoli Wam się z nim oswoić, a to zmniejszy stres :) Drugą ważną kwestią jest poznanie miejsca, w którym będziecie przemawiać. Upewnijcie się, czy na sali będzie ciepło czy zimno (to byłoby trochę niekomfortowe stać w letniej sukience przy włączonej na pełne obroty klimatyzacji, prawda?). Warto też wiedzieć, czy mikrofon będziecie trzymać w dłoni czy nie, czy jest Internet itp. To wszystko pozwoli Wam odpowiednio przygotować się, a także zwizualizować Wasze wystąpienie - gdy już przerobicie je "na sucho", na żywo będzie dużo łatwiej :)
3. Należy mówić z entuzjazmem.
Nie chodzi o to, żebyście zachwycali się czym popadnie, ale żebyście nawet w najnudniejszym temacie znaleźli ciekawy element, który Was interesuje. Gdy mówimy szczerze i z entuzjazmem, publiczność uważnie nas słucha. Gdy nasze słowa nudzą nawet nas samych, nie mamy szans na uzyskanie uwagi. A musicie wiedzieć, że aż 80% sukcesu zależy od tego JAK a nie CO mówimy.
4. Co zabrać na salę?
Bez dodatkowych materiałów się nie obejdzie. Słuchacze wyłączają swoją uwagę po 15-20 minutach ciągłego słuchania, chyba że... coś przyciągnie ich zainteresowanie. W tym celu warto posiłkować się prezentacjami multimedialnymi, zdjęciami, podkładem muzycznym... Wszystko, co dodatkowo skui na Was uwagę, jest atutem.
5. Idziemy do sedna sprawy!
Publiczność nie chce marnować swojego czasu. Na wstępie poinformujcie, o czym będziecie mówić i krótko opiszcie plan wypowiedzi. Magicznym słowem jest "reasumując" :) Ludzie wtedy wiedzą, że zbliża się koniec i wytężają uwagę. Tobie za to będzie łatwiej przemawiać odhaczając kolejne punkty.
6. Ruszać się czy się nie ruszać? Oto jest pytanie.
Ruch jest ważny, ale nie można przesadzić! W tym przypadku należy zastosować złoty środek: nie można siedzieć, ale wykonywanie piruetów a la Pan Jarosław Kret też jest zabronione ;) Najważniejsza jest praca rąk - to dłonie zwracają uwagę.
7. Przygotowywanie i ćwiczenie.
Nie próbujcie iść na tzw. żywioł, jeśli nie czujecie się dobrze przemawiając publicznie. Naprawdę warto jest spisać swoje słowa, zrobić konspekt, przećwiczyć wystąpienie przed lustrem, a potem przed zaufaną osobą. To pozwoli oswoić Wam się ze stresem i lepiej wypaść w swojej roli.
A może to tylko ja nie lubię przemawiać przed szeroką publicznością, a Wy świetnie się w tym odnajdujecie? I co jeszcze dorzucilibyście do tej listy?