Chcieliście kiedyś być jak Cejrowski czy Wojciechowska? Zobaczcie, z czym musieli się zmierzyć, by oddać się dalekim podróżom...
Marzyły Wam się kiedyś dalekie podróże, poznawanie nowych ludzi, kultur, smakowanie egzotycznych potraw, spanie pod rozgwieżdżonym niebem i prawdziwa wolność? Zawsze jednak coś staje na przeszkodzie i nie realizujemy naszych pięknych planów... Co nas krępuje?
Najczęstszym powodem odwlekania w nieskończoność marzeń o dalekich podróżach jest fakt, że nasze życie jest wystarczająco dobre, by nie chcieć narażać się na pozostawienie go dla czegoś nieznanego. Może i czasem bardzo narzekamy, ale wbrew pozorom nasze życie wcale nie jest takie złe, by ot tak je zostawić.
Brak zaufania i nerwy o to, jak sobie poradzimy daleko od domu też robią swoje. Nie chodzi o to, że jesteśmy tchórzami, tutaj działa logika. Uważamy, że nie jest warto narażać się na niebezpieczeństwa nie wiedząc, co w zamian otrzymamy. Niemniej, warto zaryzykować...
Mówi się, że podróżowanie to najsmutniejsza z przyjemności i to prawda. Musimy zostawić nasze rodziny, przyjaciół i udać się w nieznane. Nie wiemy, czy pod naszą nieobecność nie stanie się coś złego... A lęk o najbliższych bardzo hamuje przed szalonymi i dalekimi podróżami.
