Powód, dla którego chodzi z klamerką od bielizny na uchu, jest świetny! Warto wypróbować ten niecodzienny sposób.
Nie ma co ukrywać, że nasze społeczeństwo jest wyjątkowo zestresowane, a stres często daje o sobie znać w postaci bólu głowy, brzucha, pleców... Zamiast wydawać pieniądze na wizyty u specjalistów, lepiej jest udać się do łazienki po klamerkę do przypinania prania!
Zdaniem specjalistów, nasze uszy są bardzo czułe na dotyk. Znajduje się na nich aż sześć miejsc, których uciskanie sprawia, że minie ból konkretnej części naszego ciała! Zatem, po kolei:
Spinacz założony w najwyższej części ucha sprawi, że nasze barki i plecy przestaną być tak napięte.
Przypinając spinacz nieco niżej zadziałamy na organy wewnętrzne.