Znalazła rannego psa na ulicy, ale to, co go uratowało to... social media typu Facebook!
Już ponad 3000 nieznajomych polubiło profil podopiecznej Amandy i przelało na konto Barry prawie 22 tysiące dolarów.
Przed Barry jeszcze długa droga do odzyskania zdrowia, ale już nie musi niczego się obawiać - ma gdzie spać, co zjeść, ktoś o nią dba. A właściwie dba o nią wiele osób... Użytkownicy Facebooka spisali się na medal, prawda? :)