Pielęgniarki nazywały ją Tomciem Paluchem, ale 12 lat później wszystko się zmieniło. To Was zaskoczy!
Kenadie Jourdin-Bromley jest jak każda inna dwunastolatka: lubi bawić się, rysować, niekoniecznie przepada za odrabianiem zadań domowych... Jedyne, co ją odróżnia od rówieśników to wzrost. Dziewczynka ma zaledwie 91 cm.
U Kenadie zdiagnozowali bardzo rzadki przypadek niedoboru wzrostu, gdy miała zaledwie osiem miesięcy. Teraz waży dokładnie tyle, ile powinna ważyć zdrowa dwulatka...
Na to samo co ona choruje zaledwie sto osób na świecie.
Niestety, na ten rodzaj karłowatości nie ma jeszcze leku. Ponadto, ta choroba łączy się z opóźnionym rozwojem umysłowym i szybszym łapaniem infekcji.