Ten pies był skazany na śmierć... Obcy mężczyzna zaryzykował i uratował go!
Kiedy jeden z użytkowników Reddita zgłosił się do lokalnego schroniska dla zwierząt jako wolontariusz, nie sądził, że to bardzo zmieni jego życie! A wszystko zaczęło się od przywiezienia pewnego czarnego labradora...
Psiak miał zaćmę i jaskrę. Najwyraźniej jego poprzedni właściciele nie chcieli męczyć się z niewidomym psem i zostawili go na poboczu drogi... Ktoś zawiadomił pracowników schroniska, którzy przyjechali po niego.
W schronisku szybko zdano sobie sprawę z tego, że dla labradora nie ma przyszłości nie ze względu na brak chęci udzielenia mu pomocy, ale ze względu na pieniądze. Jego operacja byłaby bardzo kosztowna! Postanowili go uśpić.
Na szczęście wtedy nowy wolontariusz postanowił... sfinansować psu operację usunięcia oczu. Mężczyzna ma duży sentyment do labradorów, bo z jednym wychowywał się jako dziecko.
Wziął labradora do siebie.