Wpadł na pomysł, jak sprawić, by ludzie chętniej adoptowali starsze psy! Świetne!
Niestety, w schroniskach pracownicy mają ręce pełne pracy - nie mogą zajmować się jeszcze wyglądem psów. Pomoc Marka jest w tym przypadku nieoceniona!
Mark ukończył już "American Academy of Pet Grooming", a zajmując się bezpańskimi zwierzętami zdobywa dwie rzeczy równocześnie - radość psów i cenne doświadczenie zawodowe.
Mark śmieje się, że doskonale rozumie te psiaki. Gdy były brudne i miały futro pełne kołtunów, nie czuły się dobrze. Wyobraźcie sobie, że człowiek miałby iść brudny do pracy i udawać, że wszystko świetnie gra. Dobre porównanie, prawda?