Lekarze kazali psu opuścić szpitalny pokój pana, wtedy stało się coś niespodziewanego!
"Gdy ktoś, kogo kochamy przechodzi przez drzwi, nawet jeśli dzieje się to pięć razy dziennie, powinniśmy zawsze szaleć z radości"
Film zatytułowany "Denali" jest opowiedziany z punktu widzenia psa. Ślicznie opowiada o najpiękniejszych uczuciach: miłości, wdzięczności, wierności. Jest to opowieść o życiu i podróży psa, Denali, oraz jego pana Bena Moona.
To była niespodziewana miłość od pierwszego wejrzenia, gdy drogi Bena i Denali się skrzyżowały. Razem spędzali każdą chwilę, włócząc się po USA i mając piękne przygody.
Niestety w czerwcu 2004 u Bena zdiagnozowano nowotwór. Denali był przy Benie w najtrudniejszych chwilach, nie opuszczając szpitalnego pokoju. Dzięki wsparciu wiernego psa Ben wrócił do zdrowia.
Dziesięć lat później, w 2014 roku u Denali zdiagnozowano raka. Ben obiecał że nie opuści swojego ukochanego psa. Razem odwiedzili wszystkie te miejsca w których wcześniej spędzali piękne chwile. Miesiąc później, w środku nocy Denali zaczął męczyć fatalny kaszel. Ben i Denali spędzili następny dzień na plaży, a następnego poranka widząc wzrok Denali, Ben wiedział że nadszedł już czas.
Denali odszedł w wieku 14 lat. Obejrzyj to piękne nagranie stworzone przez Bena Moona, w hołdzie dla swojego największego przyjaciela. Denali. Jeśli spodoba Ci się to nagranie udostępnij je dalej.
"Gdy ktoś, kogo kochamy przechodzi przez drzwi, nawet jeśli dzieje się to pięć razy dziennie, powinniśmy zawsze szaleć z radości"