Chłopiec chory na cukrzyce miał niebezpiecznie niski poziom cukru we krwi, wtedy jego pies zrobił coś niezwykłego!
Codziennie znajdujemy kolejne przykłady tego jak zwierzęta są wspaniałe. Tym razem chcemy wam przedstawić czarnego labradora o imieniu Jedi. Jak powszechnie wiadomo labradory to bardzo sympatyczne, przyjaźnie nastawione psy. Jednak Jedi, zgodnie ze swoim imieniem, ma niezwykłe moce. Uratował on 7-letniego Luka Nuttalla.
Gdy Luke miał 2 latka stwierdzono u niego cukrzycę typu pierwszego. Jego mama wspomina że nikt w rodzinie nie chorował na cukrzycę, więc sporo musiała się dowiedzieć. Dużo dzieci umiera z powodu choroby, gdyż ludzie nie zauważają oznak hipoglikemii.
Jedi jest psem specjalnie przeszkolonym do wykrywania objaw niepokojących u osób chorych na cukrzycę. Feralnej nocy Jedi zauważył, że z Lukiem jest coś nie tak. Pies wskoczył na łóżko by obudzić mamę chłopca. Gdy Dorrie obudziła się zmierzyła poziom cukru we krwi syna. Okazało się że był niebezpiecznie niski.
Kobieta wspomina: "Luke spał tak blisko mnie, a bez pomocy Jedi nie wiedziała bym że jest w niebezpieczeństwie"
Luke i Jedi są nierozłączni. Jedi nie tylko zapewnia bezpieczeństwo chłopcu lecz również wspaniałe towarzystwo. Gdy poziom cukru we krwi syna spada poniżej bezpiecznego poziomu Jedi zawsze daje znać mamie chłopca.
Czyż nie jest to piękny przykład na to jak wspaniałe są zwierzęta? Psy potrafią być wielkimi przyjaciółmi i zawsze kochają bezinteresownie. Podziel się tą piękną historią.