Historia tej pary szympansów brzmi jak najgorszy koszmar. Teraz za to pierwszy raz w życiu czekała je miła niespodzianka! Trudno się nie wzruszyć...
Te dwa szympansy nie miały łatwego życia. Z natury są to bardzo społeczne zwierzęta, a musiały żyć w zamknięciu. Jeannie co prawda urodziła się na wolności, ale szybko została porwana, a następnie przez 40 lat żyła w różnych laboratoriach badawczych. Nawet nie chcemy wiedzieć, co na niej testowano. Terry od urodzenia należał do trenera w zoo w Las Vegas. Spędził 18 lat w zamknięciu, mogąc oglądać świat tylko przez małe okienko.
Obecnie uratowana para znajduje się w schronisku na Florydzie. Jeannie i Terry są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Tylko zobaczcie, jak próbują być blisko siebie. Dobrze, że w końcu znajdują się w miejscu, gdzie czują się dobrze i bezpiecznie.