Niektórzy myślą, że to zdjęcie syna z ojcem, ale dla większości mężczyzna stojący z prawej strony jest niewidoczny!
Dziewiętnastoletni Francuz, Maxime Franch, ma nietypową pasję jak na młodego chłopaka. Co prawda lubi gry komputerowe, miło spędza czas z przyjaciółmi, uprawia sport, ale to, co naprawdę go fascynuje, to fotografia. Przy tym interesuje go tylko jeden typ modela, który dla wszystkich innych jest nieistotny. On fotografuje bezdomnych.
Mieszkający w Lyonie chłopak już od kilku lat nie wychodzi z domu bez aparatu w plecaku. Pomysł fotografowania bezdomnych pojawił się niespodziewanie, gdy zobaczył na środku ulicy samotnego, zamyślonego człowieka. Zdaniem Maxima bezdomni mają w sobie coś tajemniczego, co warto poznać, bo często to wyjątkowo wartościowe osoby.
Maxime robi tylko i wyłącznie biało - czarne zdjęcia.
Zanim zapyta, czy może zrobić zdjęcie, zawsze zaprasza bezdomnego na kawę lub coś do jedzenia. Chce trochę umilić mu dzień.