W 1925 roku na Bermudach zatonął statek. Teraz... powrócił!
Trójkąt Bermudzki fascynuje i przeraża. Mowa o rejonie między Miami, Puero Rico oraz Bermudami, w którym z niesamowitą częstotliwością dochodzi do różnych wypadków i zatonięć, przy czym rzadko kiedy udaje się odnaleźć zatonięty statek... Do tego w tamtym rejonie nader często przestaje działać elektronika i chociaż naukowcy mają dość logiczne wytłumaczenie (wydobywające się na powierzchnie duże ilości metanu) to ludzie i tak tworzą historie o obcych i zjawiskach paranormalnych. Abstrahując od tego, kto ma rację, zobaczcie niespodziewane odkrycie z Trójkąta!
Niedawno Kubańczycy odkryli wrak statku, który zatonął w rejonie Trójkąta w grudniu 1925 roku. Mowa o parowcu "Cotopaxi", który odbywał podróż z Charleston do Hawany.
Na pokładzie znaleźli nawet dziennik prowadzony przez kapitana, ale zapiski urywają się na dniu 1. grudnia 1925. Nikt nie wie, co się stało z załogą ani jak doszło do wypadku. Na pokładzie znajdowały się 32 osoby włącznie z kapitanem, W.J Meyerem. Parowiec przewoził węgiel.
Wszystkim zależy na odkryciu, co się stało, tym bardziej, że rzadko udaje się odzyskać statek czy łódź, który zaginął w obrębie Trójkąta Bermudzkiego.