Właściciele przywiązali psa i... uciekli! Gdyby nie obcy ludzie, ta historia miałaby tragiczne zakończenie...
Pamiętacie powódź z 1997 roku? Ja nawet pamiętam liczne nagrania, na których widać, jak ludzie nie dość, że sami próbują się ratować, to jeszcze dbają o swoje zwierzęta. A ile było przypadków uratowania dzikich zwierząt! Dlatego zdumiewa mnie nagranie, które zaraz zobaczycie...
W Teksasie doszło do powodzi, a kilka osób nagrywało szkody, gdy nagle zobaczyli przywiązanego psa! Zwierzę nie miało najmniejszej szansy uratować się! Jeszcze parę minut i woda całkowicie by go przykryła... Na szczęście pomoc nadeszła w odpowiednim momencie, ale... Co za człowiek zostawi zwierzę na pewną śmierć?!