Ten mężczyzna adoptuje stare psy, które nie mają szansy na dom. To jak wygląda jego dom jest niesamowite.
Mężczyzna codziennie wstaje o 5 rano, by przygotować jedzenie dla swojej ferajny. Trzeba dodać, że większość psów ma indywidualną dietę.
Później zabiera je na spacer do parku i do weterynarza.
Co jakiś czas zawozi je na kąpiel do salonu fryzjerskiego. Nie można nie wspomnieć o najważniejszym obowiązku ? przytulaniu i głaskaniu.