11-dniowe bliźnięta zostają położone razem. To, co potem się dzieje, wywołuje łzy.
Brandy Guettler i Tommy Buchmeyer z Fort Pierce w Stanach Zjednoczonych w krótkim czasie doświadczyli największego szczęścia i największej tragedii w swoim życiu. 18. sierpnia powitali na świecie wymarzonych synków. Bliźnięta Mason i Hawk od razu zostali rozdzieleni - drugi z chłopców urodził się poważnie chory...
Hawk urodził się z wrodzoną przepukliną przeponową, która jedenaście dni po porodzie okazała się nie do pokonania. Chłopiec zmarł, ale lekarze pozwolili, by w tej chwili towarzyszył mu brat...
Mason od razu przytulił się do brata i słodko uśmiechnął. Był z nim do samego końca. Jedynym pocieszeniem jest to, że Hawk przynajmniej już nie czuje bólu...