To, co spotkało tego chirurga, dla wielu byłoby tragedią, ale on się nie poddał i dopiął swego!
Basilio Torres jest chirurgiem z powołania. Mężczyzna pracuje w szpitalu w miejscowości Oran w Argentynie. Wiedzie szczęśliwe, spokojne życie u boku żony, kocha swoją pracę i chętnie pomaga innym. Po wypadku, do jakiego doszło 24.grudnia 2011 roku, sam potrzebował pomocy. Jego historia to dowód na to, że dobra karma zawsze do nas wraca :)
Basilio jeszcze na długo przed wypadkiem był nazywany przez personel szpitala i pacjentów "Doktorem Amor", czyli "Doktorem Miłością." Zasłużył sobie na to określenie! Do każdego pacjenta podchodzi ze zrozumieniem i cierpliwością, a jego dobroduszność i pogodne usposobienie zawsze poprawiają humor innym.
Po wypadku to sam Basilio potrzebował pomocy i wsparcia. Karetka, w której się znajdował, miała wypadek. Lekarz doznał poważnego uszkodzenia kręgosłupa. Do końca życia musi się już poruszać na wózku inwalidzkim. Koledzy z pracy i jego rodzina nie pozwolili mu się poddać!
Aby chirurg mógł wrócić do pracy, jego koledzy napisali specjalną petycję i... dostali to, o co prosili. Zobaczcie, o czym mowa!