Gwałciciel myślał, że tak mały pies to żadna przeszkoda... Grubo się pomylił!
Oto kolejny dowód na to, że bez psa ani rusz i to całkiem dosłownie, szczególnie, jeśli jest się samotnie spacerującą, młodą kobietą. Przekonała się o tym 30-letnia Jade Logan. Jade spotkałoby traumatyczne przeżycie, gdyby nie jej ukochana sunia Lola.
Jade mieszka w spokojnej dzielnicy w mieście Antrim (Irlandia Północna). Wracała do domu, było już ciemno, zajęta swoimi myślami nawet nie zwróciła uwagi na idącego za nią mężczyznę, gdy ten nagle chwycił ją jedną ręką za włosy, drugą zasłonił usta, by nie mogła krzyczeć i pociągnął za róg ciemnej ulicy. Kobieta nie miała wątpliwości, że chce ją zgwałcić... Mężczyzna zaczął szamotać się z jej ubraniem i kopnął szczekającego psa. Powiedział nawet cynicznie, że "może stać na straży, żeby nikt im nie przeszkadzał".
Gwałciciel grubo się pomylił co do Loli... Sunia nie jest duża, ale stafford nie jest groźny ze względu na swoje gabaryty, ale ze względu na coś zupełnie innego...
Lola, jak każdy stafford, ma wyjątkowo silną szczękę... Gdy sunia rzuciła się na ratunek swojej pani i zatopiła zęby w ramieniu niedoszłego gwałciciela, gdy ten próbował ją odepchnąć, już nie puściła dopóki nie zobaczyła, że mężczyzna traci siły. Gdy tylko zwolniła uchwyt, uciekł.
Jade zadzwoniła po swojego chłopaka, by zabrał ją na policję. Szukają agresora. Jade już na pewno nigdzie nie wyjdzie bez swojego psa...
Kolejny powód, by mieć psa! Warto podać to dalej!
