3-latek mówi, że wie, kto go zabił. To, co potem znaleźli pod stosem kamieni w jego wiosce, jest niewytłumaczalne!
Chłopiec w otoczeniu dorosłych zjawił się w miejscowości, o której ciągle śnił. Bez wahania wskazał konkretny dom, a w nim konkretnego mężczyznę. Ten był zupełnie blady, gdy dziecko powiedziało:
"Byłem twoim sąsiadem. Biliśmy się i zabiłeś mnie siekierą. I nawet wiem, gdzie zakopałeś moje ciało".
Wyobrażacie sobie trzylatka mówiącego coś takiego?
Opis był bezbłędny - za wioską znaleziono stos kamieni, a pod nim ludzkie kości.