Snowboardzista na stoku natyka się na konia, to co postanawia z nim zrobić jest niesamowite!
Rafael Pease jest nie tylko snowboardzistą, ale też miłośnikiem zwierząt. Przynajmniej tak możemy spekulować po obejrzeniu poniższego wideo. Amerykanin z okazji swoich 21 urodzin wybrał się z przyjaciółmi do Chile na wycieczkę snowboardową. W trakcie jednego z przejazdów poza trasą chłopak wraz z przyjacielem zauważył zakopanego w śniegu konia. Biedne zwierzę nie mogło się ruszyć i najprawdopodobniej stało w śniegu od dwóch dni.
Snowboardziści odjechali i zostawili konia... Dlaczego? Okazuje się, że pojechali po łopaty i karmę, żeby uwolnić wierzchowca! Bohaterscy amerykanie pomogli zwierzęciu wrócić do miasteczka i odnaleźli jego właścicielkę. Koniecznie obejrzyjcie to niesamowite nagranie - warto!
Potrzeba więcej takich ludzi, prawda? Jeśli się zgadzasz Podaj.To dalej!