Zgwałcił żonę na podłodze w garażu i zostawił ją tam nieprzytomną. Miał dla niej jeszcze jeden plan, który mógł przygotować tylko najgorszy sadysta.
Audrey była utrzymywana w stanie śpiączki aż przez sześć tygodni. Chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać, jakim szokiem było dla tej kobiety pierwsze spojrzenie w lustro...
Christopher pewnie nie przypuszczał, że jego żona ostatecznie się nie załamie. Powiedziała, że "została skrzywdzona fizycznie i już nigdy nie będzie wyglądać tak, jak wyglądała, ale nie pozwoli zrobić sobie jeszcze większej krzywdy psychicznej ani emocjonalnej". Podała męża do sądu.
Audrey przeszła wiele operacji, by na nowo dobrze się czuć w swoim ciele i udało jej się, choć nigdy nie uda jej się pozbyć wszystkich blizn. Co więcej, skończyła studia i zaczęła pracować jako adwokat. Pomaga innym ofiarom przemocy.
Tak ta dzielna kobieta wygląda teraz. Może czuć się bezpieczna - jej były mąż został skazany na dożywocie.
Od tamtych tragicznych wydarzeń minęło już osiem lat, a Audrey cały czas walczy o kobiety, które są takie, jak ona kiedyś - zbyt słabe, by odejść od tyrana.