Jej mąż zaginął 6 tygodni po ślubie. 60 lat później odkryła, co się stało.
Prawie 70 lat później krewni Billiego skontaktowali się z Peggy. Rzeczywiście, mężczyzna zginął niedługo po wyjeździe. Jego samolot rozbił się na terenie Normandii ( w północnej Francji). Naoczni świadkowie zapewniali, że Billy był bohaterem!
Młody pilot zrobił wszystko, by samolot nie rozbił się w pobliskiej miejscowości, tylko w lesie i tym samym uratował wiele ludzkich żyć.
Peggy poleciała do Francji na jego grób i zdumiała się! Miłość jej życia (Peggy nie wyszła ponownie za mąż), zwykły pilot, był prawdziwym bohaterem! Mieszkańcy upamiętnili go m.in. nazywając jego imieniem jedną z ulic.
Niestety, wojna zakończyła związek, który tak naprawdę dopiero rozkwitał. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, że wojny to zło, powinien zmienić zdanie.
Warto pamiętać o dobrych ludziach. Udostępniajcie!