Oślica krzyczy o pomoc, żeby uratować jej zranione dziecko - to co się dzieje po chwili jest niesamowite
Gdy zostajemy rodzicami nasze dzieci stają się priorytetem. Nie inaczej jest w świecie zwierząt. Dlatego też gdy ten mały osiołek został zaatakowany przez dzikie zwierze i doznał poważnych ran jego mama nie odstępowała go na krok. Mieszkańcy wioski, którzy znaleźli oślątko posypali ranę kurkumą w nadziei na zatamowanie krwawienia. Matka maleństwa była zdruzgotana, lizała je i chodziła wokół niego bezradnie próbując dodać mu otuchy. Wtedy nadjechał ratunek - wolontariusze z organizacji pomagającej zwierzętom. Na szczęście pojawili się w samą porę i zabrali osiołka wraz ze zdenerwowaną matką do weterynarza, który opatrzył mu rany. Zobaczcie sami:
Jeśli wzruszyła Was matczyna troska oślicy i historia powrotu do zdrowia jej maleństwa koniecznie udostępnijcie ten post!