logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

To, co powiedział im rolnik po tym, jak przyłapał je w swoim stawie, ubawi Was do łez!

Ta zabawna historia pokazuje, dlaczego nie można lekceważyć starszych ludzi. Często mają bardziej żywy umysł, cięty język i lepsze poczucie humoru niż młodsi ludzie...

Pewien starszy rolnik miał własne gospodarstwo z pięknym stawem położonym na samym końcu jego posiadłości. Starszy pan miał sporo wnuków, więc postarał się, żeby ogród i staw były dla dzieci idealnym miejscem wypoczynku. Nie zabrakło tam więc drewnianego domku, bujanych ławek, wygodnych leżaków. Drzewa owocowe pięknie pachniały i rzucały przyjemny cień w upalne dni... Nie tylko wnuki starszego pana postanowiły skorzystać z tej atrakcji.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Trzy młode, roześmiane dziewczyny nie widząc nikogo wokół radośnie wskoczyły do wody. Nie przeszkadzał im brak strojów kąpielowych - były same, więc po prostu rozebrały się.

Pech chciał, że starszy pan postanowił pójść narwać jabłek. Wziął wiadro i zbliżając się usłyszał śmiech intruzów. Gdy zobaczył stertę ubrań, odchrząknął, żeby uświadomić pannom, że już nie są same, na co zaczęły piszczeć jak szalone, wyzywać starszego pana od zboczeńców i podglądaczy i zażądały, bo odszedł (co było nawet zabawne zważywszy na fakt, że był u siebie). Niezrażony, sięgnął po wiadro udając, że coś z niego wyciąga i najspokojniej na świecie powiedział:

"Nie jestem tutaj, żeby drogie panie podglądać ani zmusić do opuszczenia wody na golasa. Po prostu muszę nakarmić aligatora".

Spodobało Wam się? Umilcie dzień innym i wyślijcie im to :)

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się