logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Zobaczyli go błąkającego się po ulicach. Odcięli mu nos i uszy... Te osoby wciąż pozostają na wolności.

Laura i jej mąż śmieją się, że to nie oni wybrali Barona, ale on ich. Pies na ich widok podniósł się i przytulił do Laury. I tak już został :)

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Wami też wstrząsnęła historia tego psa? Podajcie ją dalej.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x