Aż trudno uwierzyć w to, że popełnił samobójstwo! Wierzycie w to?
17. maja 2017 zmarł Chris Cornell, amerykański wokalista, kompozytor, autor tekstów, słowem - muzyczny geniusz, który uplasował się na 4. miejscu w rankingu 100 najlepszych wokalistów wszech czasów według "Hit Parader". Jego śmierć wzbudziła zdumienie, bo Cris nie chorował ani nie miał depresji...
Znany ze swoich czterech oktaw 53-letni wokalista najprawdopodobniej powiesił się po koncercie. Zostawił żonę i trójkę dzieci.
Zachęcamy Was do wysłuchania jednej ze wspaniałych aranżacji Chrisa: