Lekarze ostrzegają jakich objawów nie wolno lekceważyć - gdyby o tym wiedziała wciąż by żyła...
Często słyszymy historie o ludziach, którzy bagatelizują silny ból głowy lub brzucha co później prowadzi do poważnych konsekwencji. Żeby tego uniknąć warto znać pospolite objawy poważnych schorzeń. Celem nie jest zostanie hipochondrykiem, a szybkie rozpoznanie i reakcja w wyjątkowych przypadkach.
Charlotte "Lee" Broadway była młodą kobietą z Północnej Karoliny w Stanach Zjednoczonych. Mama czwórki dzieci, wesoła, kochająca i lubiana przez wszystkich zmarła w zeszłym miesiącu. Teraz jej mąż, Eric, dzieli się jej historią, żeby ostrzec innych.
1 kwietnia małżeństwo musiało pojechać na ostry dyżur, bo migrena Lee była nie do zniesienia. Po badaniu lekarze postawili przerażającą diagnozę - tętniak. Po dwóch dniach hospitalizacji doszło do krwawienia śródczaszkowego. Lee miała dopiero 42 lata. Zmarła na miejscu.
Wcześniejsze rozpoznanie mogło uratować kobietę. Objawy, na które trzeba zwracać uwagę to:
- bardzo silne bóle głowy
- utrata przytomności
- słabość kończyn
- konwulsje
- utrata czucia części twarzy
W przypadku zaobserwowania powyższych objawów należy natychmiast skonsultować się z lekarzem, mogą one oznaczać tętniaka mózgu.
Edukowanie społeczeństwa na temat często lekceważonych objawów groźnych stanów medycznych może uratować życie! Koniecznie podzielcie się tym z rodziną i znajomymi.
