Jego występ nawet jeszcze nie był wyemitowany, gdy Brandon zmarł w tragicznych okolicznościach.
To było wyjątkowe wystąpienie, które zachwyciło jury i publiczność. Brandon Rogers, 29-letni lekarz obdarzony pięknym głosem, spodobał się wszystkim. Utalentowany, wykształcony, sympatyczny, z dumą opowiadał o swojej rodzinie. Wszyscy wróżyli mu wielki sukces - jego występ w eliminacjach do programu "Got Talent" miał zostać wyemitowany dopiero pod koniec tego miesiąca. Niestety, Brandon nie doczekał tej chwili. 11. czerwca stracił życie w wypadku samochodowym.
Brandon jechał jako pasażer, jego koledzy przeżyli. Policja ustaliła, że Rogers odszedł już w momencie zderzenia z drzewem - kierowca stracił kontrolę nad autem.
Rodzina zmarłego poprosiła telewizję o udostępnienie nagrania z przesłuchań do programu. Przynajmniej w ten sposób świat może poznać talent Brandona...
Warto udostępnić jego jedyny występ...