Chłopiec pisze list na pudełku z pluszakiem. Kilka dni później obsługa sklepu wzywa jego mamę do swojej siedziby.
Pluszowy zwierzak może nie mieć wielkiego znaczenia dla przeciętnego człowieka, ale dla dziecka potrafi być całym światem.
Kiedy mama 10-letniego Leona Ashwortha nie mogła kupić mu pluszowej pandy, której tak bardzo pragnął, chłopczyk napisał na pudełku specjalną wiadomość.
Zdziwieni pracownicy odkryli wiadomość jeszcze tego samego dnia. Na pudełku było napisane: "Moja mama nie ma wystarczającej ilości pieniędzy. Kupi mi pandę w następny piątek 15 lipca. Proszę nie kupujcie jej do tego czasu, bo będę płakał. Podziękowania od (mam nadzieję) przyszłego właściciela."
Obsługę wzruszyła wiadomość małego Leona i postanowili poszukać autora. Zrobili pandzie zdjęcie i opublikowali na Facebooku.
Debbie, mama Leona, szybko rozpoznała pismo swojego syna i skontaktowała się ze sklepem. Pracownicy zaprosili ją i syna do sklepu. Na miejscu czekała na nich wzruszająca niespodzianka. Obsługa sklepu złożyła się z własnych pieniędzy i kupiła Leonowi wymarzonego pluszaka. Razem z mamą, chłopiec nie mógł ukryć łez wzruszenia.
Nawet najmniejszy gest dobroci może zmienić czyjeś życie - podajcie to dalej!
