logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Starsza pani zapytała w schronisku o psa, którego nikt nie chciał. Zobaczcie, z kim wróciła do domu!

Melani Andrews uważa, że ma w życiu dużo szczęścia. Ma wspaniałą rodzinę, zdrowe dzieci, cudowne wnuki. Teraz, gdy mieszka już sama, chciała podzielić się tym, co ma z kimś, kto nie doznał tyle dobra w życiu i dlatego wybrała się do pobliskiego schroniska...

Pracownicy zdziwili się, gdy Melani powiedziała im, że chciałaby adoptować najstarszego i najbrzydszego psa, którego nikt inny nie chciał. Odkąd zmarł ukochany mąż Melani, starsza pani wiedziała, jak potrafi doskwierać samotność - chciała, by chociaż w ostatnich latach życia niechciane zwierzę poczuło, co to znaczy mieć dom. Tym sposobem pod jej dach trafił Jake.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Jake w końcu poznał, co to znaczy mieć rodzinę i dom! Chociaż cierpi na nowotwór i nie wiadomo, ile zostało mu jeszcze życia, teraz jest naprawdę szczęśliwy! Melani też odżyła!

Adopcja psiaka to obustronne korzyści :)

Warto adoptować psiaka ze schroniska! Jeśli się z tym zgadzacie, udostępnijcie ten artykuł.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x