Matka nie miała już pieniędzy, więc jej dzieci zaczęły się modlić. Kiedy wrócili do domu, nie mogli uwierzyć własnym oczom!
Sara Moore Gruver jest mamą trójki dzieci. Mieszkają w Watkins Glen w stanie Nowy Jork. Kilka dni temu zdarzyło się coś, co przypomniało kobiecie jak silna potrafić być dziecięca wiara.
Kobiecie zostało ostatnie 20 dolarów do wypłaty, ale jej dzieci nie rozumiały tego i prosiły ją o lody. Mama spokojnie wytłumaczyła maluchom, że nie mają na to pieniędzy, a w domu jest pełno jedzenia.
W drodze powrotnej do domu, Sara usłyszała z tylnego siedzenia coś bardzo dziwnego. Jedno z jej dzieci zaczęło się modlić: Panie Boże, bardzo chcielibyśmy zjeść lody. Mógłbyś dać mamie pieniądze? Dziękuję.
Matka szybko powiedziała dzieciom, że Bóg ma ważniejsze sprawy na głowie niż ich lody, w końcu w Teksasie trwa huragan. Powiedziała im też, że Bóg nie zostawi im przecież pieniędzy na progu, gdy musi słuchać modlitw od rodzin, które straciły wszystko w powodzi.
Kiedy podjechali pod dom, w skrzynce, kobieta znalazła tajemniczą kopertę. W środku był czek na 123 dolary. Pieniądze były zwrotem za nadpłatę kredytu, sprzed kilku miesięcy. Sara oczywiście wróciła do sklepu i kupiła dzieciom lody. Wtedy zdała sobie sprawę jak silna potrafi być dziecięca wiara.
Jeśli ta historia przypomniała Ci, że warto czasami wierzyć szczerze i głęboko - tak jak dziecko, koniecznie podziel się nią na Facebooku z rodziną i znajomymi. Nigdy nie wiesz, kto potrzebuje właśnie takiego przypomnienia :)