logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Nowa zabawka psa była naszpikowana żyletkami! Prezent został kupiony w sklepie.

Każdy, kto ma psa, kupuje mu jakąś zabawkę. Mamy prawo wymagać, żeby zabawki znajdujące się na sklepowych półkach były bezpieczne dla psiaków. Niestety, szokująca historia, jaką podzielił się na Facebooku Szwed Bjorn Jensen, to dowód na to, że nigdy nie możemy mieć pewności, co dajemy naszemu podopiecznemu.

Bjorn kupił swojemu owczarkowi czarną, piszczącą świnkę. Gdy Cuba zaczął się nią bawić, mężczyzna zauważył, że jedna część zabawki za bardzo się rusza, jakby zaraz miała odpaść. Na wszelki wypadek zabrał psu zabawkę, a wtedy...

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Na jego ręce wypadły żyletki! Owczarek mógł sobie zrobić poważną krzywdę, nawet nie wspominając o tym, że żyletki mogły dostać się do jego żołądka... Bjorn od razu zadzwonił do sklepu.

Okazało się, że obsługa sklepu znalazła żyletki jeszcze w sześciu zabawkach! Policja nie ma wątpliwości, że ktoś odkręcił zabawki, naszpikował je żyletkami i złożył je na nowo, ale na tyle lekko, by bawiące się psy na pewno odkryły, co jest w środku...

Miejmy nadzieję, że to tylko odosobniony przypadek okrucieństwa, ale na wszelki wypadek zawsze warto sprawdzić, czy nowa zabawka psa jest na pewno dla niego bezpieczna.

Na wszelki wypadek ostrzeżcie innych właścicieli psów! Niech zawsze sprawdzają, czy z nową zabawką psa wszystko jest w porządku...

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x