Gdyby nie jej już były mąż, rodzice dzieci nigdy nie dowiedzieliby się, z jakim potworem zostawiają swoje maluszki.
W obecnych czasach zazwyczaj zarówno jeden, jak i drugi rodzic pracuje, a dziecko znajduje się kilka godzin dziennie pod opieką pań z przedszkola, babci albo wynajętej niani. Niestety, znalezienie odpowiedniej opiekunki nie jest łatwe. Przekonała się o tym Desiree LaBlanc. Amerykanka słyszała pozytywne opinie na temat 28-letniej Christiny Williams, która prowadziła domowy żłobek. Prawda okazała się jednak zupełnie inna!
Najprawdopodobniej nikt o niczym by się nie dowiedział, bo Christine była sprytna - biła dzieci tak, by nie zostawiać śladów na ich ciała, wsadzała im szmatki do buzi, żeby nie płakały, a rodzicom wysyłała zdjęcia, na których było widać spokojne maluszki. Dopiero mąż kobiety, który w tym czasie starał się o rozwód, ukrył w ich domu kamerę, by pokazać prawdziwe oblicze jego pozornie dobrej i spokojnej żony...
Christine grozi do pięciu lat więzienia za znęcanie się nad dziećmi, ale ta broni się twierdząc, że ma problemy psychiczne. Mamy nadzieję, że sąd nie da się na to nabrać!