Rodzice tych dziewczynek powinni stracić prawo do ich wychowywania! Przecież robią im krzywdę.
Każdy rodzic ma prawo wychowywać swoje dziecko zgodnie z własnymi zasadami, ale jednak są pewne granice... Gdy mama zapomina, że jej 5-letnia córeczka jest tylko niewinnym dzieckiem, które chce się bawić, a za to traktuje ją jak maszynkę do robienia pieniędzy oraz spełniania własnych marzeń, pojawia się pytanie, czy oby na pewno powinna sprawować opiekę nad córką! Niestety, bardzo często matki, które zmuszają swoje kilkuletnie córki do udziału w konkursach piękności, liczą na duże pieniądze i sławę kosztem dzieciństwa dziewczynek. Poniżej przedstawiamy historię małych miss, które powinny być odebrane rodzicom...
1. Britney Campbell
Rodzice 6-letniej Britney wywierali na nią olbrzymią presję, by zawsze wygrywała każdy konkurs. Depilowali ciało dziewczynki woskiem (dla nieświadomych - to bolesny zabieg...), a także płacili za botoks, by usta dziecka były większe.
Po tym, jak mama Britney opowiedziała w programie telewizyjnym o tym, jak wygląda życie małej miss, władze wszczęły dochodzenie i ostatecznie uznano, że 6-latka przebywała w środowisku nieodpowiednim dla zdrowego rozwoju psychicznego.
2. Madison Campbell
Zbieżność nazwisk z Britney jest przypadkowa. Dziewczynki nie są spokrewnione, ale obie przeszły przez piekło urządzone przez ambicje rodziców. Madison przypłaciła to schizofrenią oraz atakami paniki w wieku 9 lat.
3. Anya Klimovets
Wygląd "Mini Miss Świata" z 2015 roku jest bez porównania bardziej naturalny niż innych małych miss, ale to nie zmienia faktu, że kilkuletnia Rosjanka jest narażona na życie w stresie i pod presją w takim samym stopniu, jak jej "sztuczne" koleżanki. Dziewczynka spędza całe godziny u fryzjerek, kosmetyczek i na wybiegu dla modelek ucząc się profesjonalnie poruszać...
Na następnej stronie zobaczycie, do czego jeszcze zdolni są rodzice...