Termometr wskazał -62 stopnie Celsjusza w najzimniejszej wiosce świata. Zdjęcia zapierają dech w piersi nie tylko z zimna.
Chyba nie musimy dodawać, że do pracy trzeba chodzić nawet przy najniższych temperaturach...
Oymyakon stracił już niestety swoją dawną funkcję - był miejscem postoju dla pasterzy reniferów. Teraz pojawiają się tam sporadycznie.
Zimowa aura zamienia tamte rejony w bajkową krainę!