Gdy zobaczył na poboczu zamarzającego z zimna, porzuconego psa, od razu zahamował.
Większość z nas nie zwraca większej uwagi na to, co się dzieje wokół nas, ale na szczęście kierowca, który jest jednym z dwóch bohaterów tego nagrania, nie należy do większości. Gdy tylko zauważył porzuconego na poboczu psa, od razu się zatrzymał.
Psiak, drugi bohater nagrania, był przemarznięty, głodny i wystraszony. Wyglądał też na pogodzonego z losem, ale nieznajomy nie zamierzał zostawić go na pewną śmierć. Zabrał go do siebie do domu, gdzie już ma sporo zwierzaków - wiedział więc, że jeden psiak więcej nie zrobi specjalnej różnicy... Milou, jak się nazywa pies, znalazł już kochającą rodzinę i w końcu jest bezpieczny. Pamiętajmy, że my też możemy pomóc! Nawet zawiezienie psa do schroniska będzie lepsze niż pozostawienie go na mrozie.
Warto podać dalej to nagranie - ku inspiracji do dobrych uczynków! :)