"Śpiąca królewna", której nie udaje się pomóc... Oby w końcu ktoś odkrył, na czym polega jej specyficzny sen.
Każdy, kto ma w domu małe dziecko, marzy o tym, żeby spokojnie przespało całą noc. Do tego grona należała też młoda mama z Rosji, Alexandra Metelkina. Jej córeczka, wówczas sześciomiesięczna Anya, miała problemy z zasypianiem, a do tego budził ją praktycznie każdy głośniejszy dźwięk. To dlatego Alexandra nie posiadała się z radości, gdy pewnego dnia jej córeczka zasnęła sama z siebie i to na długo przed typową dla niej godziną. Niestety, to nie wróżyło nic dobrego...
Alexandra opowiedziała w wywiadzie (wideo znajdziecie na drugiej stronie), jak zdziwiła się, gdy jej córeczka spokojnie przespała całą noc. Jeszcze jej się to nie zdarzyło w jej krótkim życiu. Do tego minęła pora, gdy Anya normalnie się budziła... Zaniepokojona mama postanowiła obudzić ją, ale to nic nie dało. Przerażona Rosjanka zadzwoniła po karetkę, a Anya od razu została zabrana do szpitala.
Ku zdumieniu lekarzy Anya nie była w śpiączce, ale mimo to nie dało się jej wybudzić. Ten stan trwał prawie tydzień, po czym mała pacjentka obudziła się sama z siebie. Lekarze nie odkryli żadnych nieprawidłowości, dziewczynka była radosna i zdrowa, wiec wypisali ją do domu. Nie wróciła tam na długo...
Anya musiała być hospitalizowana już następnego dnia, ponownie w stanie śpiączki, która nie jest śpiączką. Ta sytuacja powtarzała się coraz częściej i trwała coraz dłużej... Dziewczynka potrafiła spać przez kilka tygodni bez jedzenia i picia, a gdy się budziła, nagle miała wysoką gorączkę i cała drżała.