Kobieta w ciąży zapukała do drzwi sąsiada, a ten wybuchnął śmiechem widząc co ona trzyma w dłoni.
Posiadanie dobrego sąsiada i życie z nim w zgodzie to czasami podstawa szczęśliwego życia. Zawsze w razie potrzeby można poprosić o pomoc. Tak było w przypadku historii opisanej przez jednego z użytkowników portalu Reddit. Jest to wspaniały przykład sąsiedzkiej przyjaźni.
"Dzisiaj zapukała do mnie moja ciężarna sąsiadka. Około 19:00 usłyszałem pukanie do drzwi. Otworzyłem i zobaczyłem, że to moja sąsiadka, która jest w ciąży (chyba w 7 lub 8 miesiącu). Trzymała w dłoni talerz."
"Bardzo nieśmiałym głosem zapytała mnie czy mogę jej dać odrobinę tego co gotuję, bo bardzo spodobał jej się zapach. Myślę, że kobiety w ciąży mają czasami różne zachcianki i nie mogą się im oprzeć.
Była bardzo nieśmiała i przeprosiła za swoją prośbę, bo nie znamy się aż tak dobrze. Roześmiałem się i powiedziałem, że nie ma problemu. Gotowałem tradycyjne danie z mojego kraju z oliwą z oliwek, czosnkiem, papryczkami jalapeno i kilkoma przyprawami. Myślę, że zapach był naprawdę przyjemny. Dałem jej trochę obiadu i odeszła.
Patrzyłem jak idzie do domu, chodząc jak uroczy, mały pingwin, który cieszy się, że udało mu się złowić rybę. Czułem się bardzo szczęśliwy. Zjadłem posiłek z wielkim uśmiechem na ustach."
Jak pokazuje ta historia często dzielenie się, zwłaszcza pysznym obiadem, jest najprzyjemniejsze.