Wszyscy myśleli, że jej mózg umarł. Po czterech latach otworzyła oczy i zaskoczyła wszystkich.
Po prawie 4 latach w stanie wegetatywnym Victoria otworzyła oczy i mrugnęła. To był przełom. Nareszcie mogła się komunikować ze światem. Pokazać, że jest tam, rozumie i czuje. Mrugała raz by powiedzieć "nie" i dwa razy by powiedzieć "tak". Tak zaczął się powolny proces powrotu do zdrowia.
Victoria mogła w końcu coś zjeść. Zaczęła się ruszać. Zaczęła też mówić, na początku było to niewyraźne bełkotanie, ale stopniowo wróciła i mowa.
Victoria poruszała się na wózku inwalidzkim i chciała wrócić do szkoły. Miała duże zaległości ale była ogromnie zmotywowana. Jej bracia nie mogli uwierzyć w to jak jest ambitna. Z ich pomocą udało jej się skończyć szkołę. Pewnego dnia Victoria zaczęła pływać. Pierwsze spotkanie z wodą było dla niej przerażające. Panicznie bała się wejść do basenu. Ale założyła kamizelkę ratunkową i weszła do wody. Tak zaczęła się jej przygoda z pływaniem.