Opublikowała zdjęcie na którym jej dziadek pozuje z wnukami. Jeden szczegół przykuł uwagę lekarza i uratował życie jej dziadka!
Gdy 30-letnia Sarah Frei odwiedziła swoją rodzinę na Święto Dziękczynienia postanowiła zrobić zdjęcie swojego 91-letniego dziadka Johna Rzeppy i jego prawnuków. Zdjęcie wydawało jej się tak urocze, że musiała je wrzucić na portal Instagram. I bardzo dobrze się stało. Zdjęcie to zobaczyła Jennifer Mancuso, która chodziła z Sarą do szkoły. Teraz Jennifer pracuje jako dermatolog w Detroit.
Uwagę Jennifer przykuła plama na czole dziadka Sary. Poprosiła czy może zobaczyć starsze zdjęcia jej dziadka. Chciała porównać czy plama się zmienia. Po porównaniu zdjęć Jennifer nabrała jeszcze więcej podejrzeń i poprosiła by jej dziadek udał się do swojego lekarza. Wcześniej u dziadka Sary podejrzewano, że zmiana na czole to tylko przebarwienie od słońca. Już dwa tygodnie po publikacji zdjęcia u dziadka Sary zdiagnozowano nowotwór skóry - czerniaka. Jak wspomina Sarah na łamach People "Wszyscy byliśmy w szoku. Moja mama jest pielęgniarką i zadziałała natychmiast. Była też bardzo zawiedziona, gdyż wierzyła we wcześniejsze diagnozy mówiące o tym, że nią powodu do niepokoju". John Rzeppa musiał przejść operację usunięcia nowotworu, a potem przeszczepu skóry. Na szczęście udało mu się odzyskać siły w samą porę na ślub swojej wnuczki, który odbył się w kwietniu.