Podszedł do dziecka i dał mu lizaka. Gdy mama przeczytała dopiętą karteczkę była w szoku
Ta kampania powstała w Malezji, kraju w którym bardzo często dochodzi do porwań dzieci. Jednak gdy się zastanowić to przecież takie niebezpieczeństwo jest również i w naszym kraju. W centrach handlowych aż roi się od różnych rozpraszających rzeczy. Łatwo na chwilę stracić naszą pociechę z oczu. A wtedy może dojść do tragedii.