Policjant przez 3 godziny katował psa na ulicy, ponieważ nie chciał użyć środka usypiającego.
Jak donosi brytyjski portal Mirror w chińskim mieście Changsha w prowincji Hunan doszło do strasznego zdarzenia. Według doniesień policjant przez 3 godziny katował psa na ulicy.
Pies rasy golden retriever pogryzł dwoje przechodniów. Policja przypuszczała, że zwierze było nosicielem wścieklizny. Dlatego postanowiono je zabić.
Zapis z kamery przemysłowej pokazał jak policjant katuje psa przywiązanego słupka. W tym celu użył grubej drewnianej pałki.
Władze twierdzą, że nie policjanci nie chcieli użyć środka usypiającego z obawy przed tym, że przypadkiem mogliby trafić jakiegoś przechodnia. Według raportów wszystko odbyło się zgodnie z procedurą.
Niestety po raz kolejny Chiny okazały się krajem kompletnie nieczułym na cierpienie zwierząt. Nawet jeśli faktycznie pies był chory na wściekliznę, to przecież należało to najpierw zbadać w laboratorium, a później można było tego psa uśpić w warunkach dużo bardziej ludzkich.
#Earlier posts ref the golden retriever who was brutally beaten to death by a police officer in southern China.The policeman received a commendation. All I can say is that China you are a shameful nation for calling a police officer who beat a dog to death for three hours a hero pic.twitter.com/C1Hz5bKx2h
— Zapata _need followers to speak for the Voiceless (@Jairo_Cesar55) 8 stycznia 2018
Okrucieństwo policji wywołało falę oburzenia wśród miłośników zwierząt. Ludzie zebrali się by wspólnie czuwać nad martwym psem. Chcieli sprzeciwić się takiemu traktowaniu zwierząt. My mówimy zdecydowane "nie" przemocy wobec zwierząt. Nawet jeśli zwierze zagraża bezpieczeństwu ludzi to procedury powinny być inne.
Justice for gentle golden retriever mercilessly beaten by police officer in China pic.twitter.com/5kfiGuenfs
— ???? ???????? (@REALFACErn) 17 stycznia 2018