Gdyby nie ten policjant, dwuletni Flint miałby straszną traumę. Jego mamę przejechał samochód.
Policjant odwiedził też Flinta w szpitalu. Jak widać, bardzo się polubili :) Jennifer powiedziała zaś z wdzięcznością, że "wie, że oni po prostu wykonywali swoją pracę, ale zrobili to z dużym zaangażowaniem i sercem, zarówno dla niej, jak i dla jej syna".
Spodobała Ci się ta historia? Koniecznie podziel się nią z przyjaciółmi!