Kiedy zajrzała do salonu, nie spodziewała się, że zastanie tam TAKĄ niespodziankę!
Święta to bardzo rodzinny czas i każdy stara się wrócić do domu, by zjeść wigilijną kolację z najbliższymi. John McAleenan w tym roku ma pierwszą od trzech lat okazję spędzić ten czas w rodzinnej Irlandii!
Chłopak wyjechał z Irlandii do Stanów. Jego mama nie spodziewała się mieć wszystkich synów przy wigilijnym stole... Jeden z braci w tajemnicy odebrał Johna z lotniska. Rano reakcja ich mamy była bezcenna!